6 stycznia w wypełnionym po brzegi kościele oo. Franciszkanów w Głubczycach odbył się doroczny koncert w reżyserii Marii Farasiewicz. 

W koncercie wziął udział Tomasz Wierzba – artysta musicalowy obdarzony wyjątkowym głosem i umiejętnościami, prywatnie mój bratanek, jak i wspaniała wokalistka, nauczycielka muzyki i trenerka głosu – Ewa Szmit-Chawa. O profesjonalną oprawę akustyczno-techniczną tego wydarzenia zadbała Agencja Artystyczna ,,EVENTI’’ Karoliny Kuleszy z kierownictwem muzycznym Macieja Alberta. To już jedenaste przedsięwzięcie estradowe związane ze Świętem Objawienia Pańkiego. Pomysł tematycznego koncertu w święto Trzech Króli z radością przyjął ówczesny gwardian – o. Aureliusz Kułakiewicz, 
a kontynuuje jego następca, równie życzliwy o. Eliasz Opala. 
 Do udziału w tym barwnym spektaklu muzycznym zaprosiłam współpracujących ze mną od lat znakomitych artystów, ale i nowe postaci, w tym młode, utalentowane flecistki, a mianowicie Alicję Hanusiewicz 
i Martynę Klim z Big Bandu ,,Gramy na czarno’’ p. Leszka Kościółka, które dźwiękami fletów dodały koncertowi blasku. Oprawę muzyczną przedsięwzięcia stanowił żywy akompaniament, w którym wybrzmiało wiele instrumentów. Koncert ten miał poniekąd charakter rodzinny, bowiem wystąpili w nim moi bliscy, a mianowicie brat – Wiesław Wierzba oraz wspomniany brata-nek – Tomasz, od lat związani z tym przedsięwzięciem, 
a także po raz kolejny kuzynka mojego syna – Weronika Malina – solistka Teatru Tradycja ZSM. Ponadto genialny muzyk i akompaniator – Maciej Albert ze swym młodszym bratem Jakubem. 
 Ponad półtoragodzinny, jakże bogaty treściowo program wypełniły staropolskie i współczesne kolędy, pastorałki oraz pieśni świąteczne, w tym także mojego autorstwa w oprawie poetyckiej domorosłych wierszy, które napisałam na tę właśnie okoliczność. Motywem przewodnim występu byli oczywiście Trzej Mędrcy ze Wschodu. Widowiskowy 
i emocjonalny charakter koncertu, ciekawe aranżacje muzyczne, stylizacja góral-ska i zimowa, autorski ton, oryginalna sceneria i rekwizyty wytworzyły niezwykły klimat i nastrój, zaś obecność dzieci: śpiewających 
z wdziękiem siostrzyczek, czyli pięcioletniej Mai Musiol, jej starszej o trzy lata siostry Leny oraz ośmioletniej, bardzo dojrzałej scenicznie jak na swój wiek Carmen Pindur-Nowakowskiej z wdziękiem recytującej wierszyki o Bożej Dziecinie dodały występowi uroku. 
 Swoistą niespodzianką, 
a także zaskoczeniem dla widowni i samych występujących był udział w tym wydarzeniu p. Wiesława Bąka, taty o. Urbana – dyrek-tora FOPDz. Otóż, przybywając aż z Wrocławia na koncert jako gość wraz z małżonką, dołączył ad hoc ze swym akordeonem do naszego zespołu. Oczywiście w dniu występu, podczas próby generalnej, gdzie, notabene, dopiero wtedy wszyscy artyści mogli się spotkać. 
A’ propos, p. Wiesław to zawodowy muzyk, więc bez problemu wstrzelił się 
w repertuar…
 Wysoki poziom koncertu, jego emocjonalny i widowiskowy charakter zostały docenione i nagrodzone gromkimi brawami. O. Gwar-dian – Eliasz Opala, który jakże ciepłymi słowy przywitał artystów, na koniec, nie szczędząc serdeczności, wyraził swą wdzięczność za kolejny, społeczny występ 
i już zaprosił na następny.


A w koncercie tym wystąpili: Maciej Albert (pianino, śpiew), Jakub Albert (trąbka, gitara, śpiew), Wiesław Bąk (akordeon), Ewa Szmit-Chawa (śpiew), moja osoba (scenariusz, reżyseria, recytacja, śpiew, janczary), Alicja Hanusiewicz (flet), Martyna Klim (flet), Weronika Malina (śpiew), Dominik Wąsik (śpiew), Tomasz Wierzba (śpiew, janczary), Wiesław Wierzba (gitara, śpiew, tamburyn), Mieczysław Zając (śpiew, recytacja, góralszczyzna, kolędnik z gwiazdą).


 Z noworocznym pozdrowieniem Maria Farasiewicz